Ściany zagruntował mój ulubiony Fachowiec, dobre przygotowanie ścian to podstawa. Trzeba je oczyścić oraz pomalować min. dwa razy gruntem. Dopiero wtedy można położyć kolor właściwy.


Malowanie sufitu w dużych pomieszczeniach jest dość problematyczne. Najgorzej jest robić sobie tzw. "plamki" i poprawiać to tu, to tam. Najprostszym sposobem jest malowanie raz koło razu, po kolei od jednej ściany do drugiej. Unikniemy wtedy niepotrzebnych smug. Musimy również pamiętać o zasadzie malowania wałkiem, nie można się za bardzo spieszyć, ponieważ wałek zbiera to, co ma na swojej drodze i zbyt dużo warstw na raz może przyczynić się do połączenia poprzedniej warstwy z obecną (co powoduje odpadnie kawałka ściany). Wtedy jesteśmy zmuszeni szpachlować. Dlatego dobrą warstwą zabezpieczającą jest grunt.

Ściany zostały przemalowane na spokojny, piaskowy kolor. Obecnie w strefie wypoczynkowej znajduje się dywan typu Shaggy w kolorze brązowym. Jeżeli mamy jeden mebel w mocnym kolorze, tak jak tu duża kanapa, musimy z każdej strony wnętrza dodać ten kolor, a dzięki temu zamiast bałaganu, uzyskamy spójne wnętrze. W dodatkach postawiłam na jasną zieleń.

***

Rok później:

W późniejszym terminie dokupiłam nowoczesny dywan i żółty stolik, aby nadać wnętrzu charakter. Poduszki zostały w tym samym klimacie. Całość nabrała świeżości i elegancji.